@[email protected] @emill1984 niestety przy wprowadzaniu elektromobilności popełniono ogrom błędów.
Różnorodne wtyczki w różnych częściach świata
Brak standardu na umiejscowienie złącza ładowania
Brak uniwersalnego protokołu komunikacji ładowarka - samochód - zapłata
Brak wymagań odnoście specyfikacji umiejscowienia miejsc do ładowania (tu można było ogarnąć temat filmu)
Jest jeden wielki bałagan, a można było tak łatwo to rozwiązać.
Tesla teoretycznie stworzyła ten rynek. Niemieccy i azjatyccy producenci powinni wziąć do siebie złącze Tesla (które nie jest opatentowane i Tesla użycza dane techniczne bodajże jak open source). Ustalić, aby gniazdo ładowania zawsze znajdowało się po lewej stronie z tyłu auta (jak w Tesli).
Wtedy ładowarki możnaby na luzie wyposażyć w robotyczne ramię, które samo podłącza auta. Komunikacja uniwersalnym protokołem rozpoznawałaby auto i obciążała konto właściciela, bądź innej osoby na którą w danej chwili płatność byłaby wskazana (bo czasem auta się pożycza)
PS. Nie jestem inżynierem, ale zaplanowanym to lepiej, niż to co istnieje dzisiaj.
@emill1984 ciekawe. Osoby niepełnosprawne z którymi wcześniej podróżowałem woziły wózek na miejscu pasażera zamiast fotela. Bo tak było najłatwiej go wywalić z auta i dalej się przemieszczać.