W podlinkowanym wątku komentarzy rozszerzona informacja z samego posta. Według Yena Trump ma jakoby bardziej od Demokratów wspierać walkę z technologicznymi molochami. Działania ostatniej administracji Tumpa, oraz przede wszystkim skład obecnej, względem administracji Bidena sugerują raczej coś odwrotnego. W stanach toczą się w tej chwili między innymi postępowania antymonopolowe, które mogą doprowadzić do rozbicia Google, a Musk i Zuckerberg otwarcie żądają od Trumpa przeciwstawienia się karom nakładanym na ich firmy przez Unijny urząd regulacji.

  • obywatelle (she/her)@szmer.info
    link
    fedilink
    arrow-up
    3
    ·
    20 days ago

    Ja po prostu z perspektywy szaraczka jestem wkurwiona. Dawno temu namawiali na Telegrama, założyłam Telegrama: teraz okazuje się że to jeden wielki honeypot. Namawiali kiedyś na Protona, założyłam Protona. Potem okazało się że Proton sprzedaje dane, a teraz że jego szef popiera Trumpa. Za chwilę założę riseupa i dowiem się, że kolektyw sprzedał go jakiemuś big techowi… I jak tu się dziwić ludziom którym nie chce się tego śledzić i wolą po prostu korzystać z gmaila jak wszyscy?

    • kwj@szmer.info
      link
      fedilink
      arrow-up
      2
      ·
      20 days ago

      Potem okazało się że Proton sprzedaje dane

      Ale daje mozliwosc używania go przez tora. Więc jest opcja na ukrycie się.
      Myślę, że nie ma dostawcy email, który po odpowiednim piśmie organów ścigania nie przekazalby danych.

      Z perspektywy szaraczka musisz patrzeć na źródła polecające dane rozwiązania. Mi od poczatku Telegram śmierdzial, bo nie był otwartym oprogramowaniem.

      Za chwilę założę riseupa i dowiem się, że kolektyw sprzedał go jakiemuś big techowi… I jak tu się dziwić ludziom którym nie chce się tego śledzić i wolą po prostu korzystać z gmaila jak wszyscy?

      To jak zalozysz riseupa to polecam dotować ich. Im więcej społecznego finansowania tym chyba mniejsza szansa na przejęcie fajnego projektu przez korpo. Poza tym nie ma rzeczy darmowych, takie prędzej czy później padną albo zostaną sprzedane.
      Zależy na czym ci zależy, możesz korzystać z GMaila i mieć pozornie łatwiej, a możesz być częścią części rozbijającej monopol i sprawić, że więcej czasu zajmie korporacjom uchujowienie świata (bo, że to się przedzej czy później stanie, to nie watpię, ale lepiej później).

        • kwj@szmer.info
          link
          fedilink
          arrow-up
          2
          ·
          19 days ago

          Nie wiem. Myślę, że odpowiednie służby są w stanie zmusić każdego do przekazania danych. Sęk w tym, żeby zarówno same dane jak i metadane (kto z kim, gdzie) były zaszyfrowane, a w kwestii emaila chyba tylko przez TORa to może być bezpieczne (ale też nie w 100%). Nie wiem, czy są inni dostawcy oferujący swoje usługi poprzez TOR, niż Protonmail.

          Bo z tego, co rozumiem, to z pgp też metadane da się wygrzebać: https://stackoverflow.com/questions/48148885/gpg-message-metadata

          Ewentualnie można zaufać społeczności i korzystać np. z disroot.org albo riseup.net, bo to są projekty tworzone przez dobrych ludzi. Tylko nie szyfrują automatycznie treści, szyfrować trzeba samemu kluczem PGP.

          Ale mogę się mylić, nie jestem specjalistą. Może ktoś mądrzejszy się tu wypowie, bo nie chcę wprowadzać w błąd. @[email protected]?

          • rysiek@szmer.info
            link
            fedilink
            arrow-up
            3
            ·
            19 days ago

            Ogólnie rzecz biorąc masz rację.

            w kwestii emaila chyba tylko przez TORa to może być bezpieczne (ale też nie w 100%).

            To “nie w 100%” wynika np. z tego, że z Tora skorzystasz między swoim klientem/przeglądarką, a infrastrukturą usługodawcy (np. ProtonMaila). Ale już mail z Protona wysłany na jakiś inny serwer idzie zwykłym SMTP (z STARTTLS jak dobrze wiatr powieje). Nie słyszałem, żeby serwery mailowe implementowały Tora do komunikacji serwer-serwer.

            Bo z tego, co rozumiem, to z pgp też metadane da się wygrzebać

            Tak, OpenPGP jest dość “głośnym” protokołem. Najlepiej przenieść się na coś innego, jak Signal, albo Simplex. Szyfrowane maile są pewnym kompromisem w sytuacjach, w których mail musi być wspierany. A generalnie nie ma dobrego, szyfrowanego, prywatnego zastępnika maili, niestety.

      • obywatelle (she/her)@szmer.info
        link
        fedilink
        arrow-up
        1
        ·
        20 days ago

        Wiesz, ja jakoś dam sobie radę, bo nauczyłam się przebywając z geekami gdzie w miarę szukać informacji itp. To nie mnie trzeba przekonywać tbh.

        Tyle dobrego, że do Signala przekonali się ludzie spontanicznie. Ale masa np. kultury jest na Telegramie, dużo rzeczy do zassania. Proton z kolei jest wygodny z przeglądarki i tak dalej.